Wychodzenie z psem na spacer okazuje się przysparzać napięć w wielu domach, powodów jest kilka:
1. Obawa przed wyrwaniem ręki po otwarciu drzwi (jeśli pies jest na smyczy);

2. Obawa przed ucieczką psa, tudzież wdaniem się w awanturę z innym czworonogiem ujrzanym na horyzoncie tuż po przekroczeniu progu (wystraszony pies, może zaatakować w obronie, nawet jeśli nasz wybiegający z domu nie miał w intencji atakować;

3. Staranowanie sąsiadów. Osobiście znam przypadek połamania obu nóg przez rozpędzonego labradora.

Można by tak wymieniać długo, dodając jeszcze przypadki psów potrąconych przez samochód itp..

Skupmy się jednak na tym, żeby kontrolować sytuację, jak to zrobić?
Wszystko w poniższym filmiku, który specjalnie na tę okazję nakręciłem.

 

 

Proszę zwrócić uwagę, że nie klikam i nie daję smakołyków, takie zabiegi mogą tylko rozproszyć psa i podekscytować, sama perspektywa spaceru wystarczy, by pies chciał nas słuchać.
Oczywiście, komendy muszą być już utrwalone i odpowiednio i uodpornione, jak to zrobić?
Skontaktuj się z nami.